O blogu

Będąc użytkowniczką azjatyckich mazideł od dłuższego czasu, często miałam problem ze znalezieniem tłumaczeń ich składów, nie znając w wystarczającym stopniu koreańskiego czy japońskiego. Potem jednak podszlifowałam je na tyle, aby móc tłumaczyć samodzielnie - wtedy też narodził się pomysł, aby założyć bloga i pomóc osobom, które również chcą poznać skład danego azjatyckiego produktu.  

W związku z tym nie wszystkie publikowane przeze mnie posty będą zawierały recenzje produktów, gdyż skupiam się głównie na składach.

Jeśli szukasz składu kosmetyku, którego na moim blogu jeszcze nie ma, możesz poprosić mnie o przetłumaczenie go (po japońsku lub koreańsku), podając pełną nazwę produktu oraz przesyłając listę lub wyraźne zdjęcie/screenshot listy na adres greentealovex (małpa) gmail.com
Niestety, póki co, po chińsku nie jestem w stanie tłumaczyć, aczkolwiek pilnie się go uczę :P

Denko maj 2015

Miesiąc maj już minął (co prawda 2 tygodnie temu ale kto tam by się czepiał szczegółów), a zatem pora na kolejne denko. Zebrało się kilka r...