[Podany skład dotyczy wersji na rynek japoński. Inne wersje mogą się nieznacznie różnić składem.]
SKŁAD/ INCI: Aktywne
składniki/Active ingredients: Ascorbyl Glucoside, Dipotassium Glycyrrhizate;
Pozostałe składniki/ Other ingredients: Water, Sodium Hyaluronate, Glycerin, Ascorbyl Tetraisopalmitate, 1,3-Butylene Glycol, Alcohol Denat., Methyl Gluceth-10, Sodium Hydroxide, Polysorbate 60,
Disodium EDTA, Sodium Citrate, Carbomer, PPG-8 Ceteth-20, PPG-4 Ceteth-20, Paraben.
Nawilżające toniki z kwasem hialuronowym cieszą się całkiem sporą popularnością wśród użytkowniczek azjatyckich kosmetyków. Jest to na pewno z jednej strony zasługa marketingu firm produkujących owe kosmetyki ale też myślę, że nie byłyby tak popularne, gdyby nie dawały żadnych efektów. Kwas hialuronowy jest uważany za jeden z najbardziej potrzebnych w naszej pielęgnacji składników, gdyż dogłębnie nawilża skórę, pobudza ją do produkcji kolagenu oraz ochrania istniejącą w niej siatkę elastyny i kolagenu właśnie.
Mamy na rynku dosyć spory wybór spośród produktów typu lotion/toner (o różnicy w nazewnictwie wspominam niżej) z tymże składnikiem, tak więc dla każdego coś dobrego ;) Są produkty ze zwykłym kwasem małocząsteczkowym, są takie z trzema rodzajami kwasu, wersje 'light' (dla przetłuszczającej się cery) - są również takie, które zawierają dodatkowe składniki, jak np. witamina C czy kolagen.
Opisywany tutaj produkt Juju zawiera zwykły kwas hialuronowy małocząsteczkowy oraz najbardziej stabilną formę witaminy C. Jego zadaniem jest nie tylko nawilżanie, lecz również stopniowe rozjaśnianie cery i pomoc w usuwaniu przebarwień.
|
Nieaktualne już opakowanie. |
Nakrętka posiada mały otwór, dzięki czemu możemy łatwo kontrolować ilość nalewanego tonera.
Produkt jest całkowicie przezroczysty, ma ledwo wyczuwalny zapach charakterystyczny dla kosmetyków z kwasem hialuronowym. W przeciwieństwie do toniku Hada Labo, zaleca się nakładać Juju płatkiem kosmetycznym ale ja czasem lubię nałożyć go palcami i delikatnie rozprowadzić po twarzy, a następnie wklepać do wchłonięcia.
Jak widać na powyższym zdjęciu, tonik wchłania się do matu. Możemy go nałożyć zarówno pod makijaż/ krem przeciwsłoneczny/ krem BB, jak i na noc. Zaraz po nałożeniu da się odczuć kojące uczucie maksymalnego nawilżenia, które trwa przez cały dzień. Produkt sprawia również, że nasza skóra z czasem staje się nieco bardziej elastyczna i sprężysta. Niestety nie wiem, na ile tonik pomaga w stopniowym rozjaśnianiu skóry, gdyż używam kilku innych produktów o tych samych właściwościach. Nie zapycha, nie powoduje żadnych niespodzianek ani przetłuszczania się skóry w ciągu dnia. Przy stosowaniu raz dziennie wystarcza na ok. 3~4 miesiące.
Teraz muszę wspomnieć o różnicy w nazewnictwie. Otóż "lotion" i "toner" to to samo - tyle, że nazwa "lotion" jest częściej używana w japońskich kosmetykach, podczas gdy "toner" występuje zazwyczaj w nazwach koreańskich produktów - co nie znaczy, że nie stosuje się ich zamiennie ;) Produkt tego typu nie ma odpowiednika w europejskim systemie pielęgnacji - nasze toniki służą do oczyszczania skóry, ściągają lub nawet lekko ją wysuszają.
Tonery azjatyckie mają za zadanie nawilżać i zmiękczyć skórę, przygotowując ją do nałożenia kolejnych produktów o bogatszych składach, oraz pomóc tym produktom lepiej się wchłonąć. Niektóre nie zawierają nawet alkoholu, tak więc są idealne dla osób, którym alkohol wysusza cerę.
Polecam wszystkim, również osobom o wrażliwej oraz tłustej cerze, a także tym, którym z jakiegoś powodu nie spodobał się popularny Hada Labo (np. autorce bloga ;p) - Juju Aquamoist jest doskonałą alternatywą.
Konsystencja: wodnista
Zapach: ledwo wyczuwalny, charakterystyczny dla kwasu hialuronowego
Cena: 160ml (opakowanie uzupełniające) - 34zł ; 180ml - 40zł (cena sugerowana przez producenta)
Dostępność: ebay.com, zagraniczne sklepy internetowe